Towarzystwo Przyjaciół Niepełnosprawnych – Łódź

Facebook-f Instagram Youtube
Darowizny

Koszty Chorób Psychicznych

Koszty chorób psychicznych na świecie, w Europie i w Polsce

Koszty zaburzeń psychicznych na świecie są ogromne. Z ostatnich danych wynika, że poprzednie szacunki te przez lata były bardzo zaniżone. Wyzwania ekonomiczne są więc większe niż do tej pory sądzono. Obecnie wiadomo (z danych WHO), że w 2010 zaburzenia psychiczne i związane z używaniem substancji psychoaktywnych składały się na 10.4% światowego obciążenia chorobami i były pierwszą spośród przyczyn prowadzących do niepełnosprawności w zestawieniu z innymi grupami chorób. W krajach o wysokim dochodzie jedna trzecia obciążenia chorobami w ogóle przypada na choroby neuropsychiatryczne. W dodatku oceny te można uznać za ostrożne ze względu na to, że wielu zaburzeń nie włączono, ponieważ brak jest odpowiednich danych. Wszystkie te kwestie są istotne ze względu na politykę ekonomiczną.

Kwestia kosztów ekonomicznych zaburzeń psychicznych wydaje się jeszcze bardziej zagmatwana niż w przypadku danych dotyczących rozmieszczenia i pomiarów obciążenia chorobami pochodzącymi z różnych źródeł. Nie przystają do siebie także dane pochodzących z różnych okresów, choć pomiędzy tymi okresami są często tylko kilkuletnie odstępy. Pamiętać należy oczywiście tu przede wszystkim o różnicach wynikających :

  1. Braku lub niespójności definicji zaburzeń
  2. Populacji lub badanych prób
  3. Źródeł kosztów i wykorzystania usług
  4. Metodologii

Spróbuję jednak w tych danych zaprowadzić pewien porządek.

Badania dotyczące kosztów zaburzeń psychicznych w krajach UE

Najnowsze dane (dotyczące Unii Europejskiej i poszczególnych krajów europejskich) pochodzą z  badań, których wyniki opublikowano w 2012 roku („The economic costs of brain disorders in Europe” w „European Journal of Neurology”). W badaniach tych uwzględniono koszty medyczne bezpośrednie, koszty niemedyczne bezpośrednie i koszty pośrednie. Ogólnie koszty te wyniosły 798 miliardów euro (!) (koszty te są porównywalne z  kosztami chorób sercowo-naczyniowych, nowotworowych i cukrzycy razem).

  1. Koszty medyczne bezpośrednie, to koszty ponoszone bezpośrednio na leczenie osób chorych; wyniosły one 295 miliardów euro (37% kosztów całkowitych).
  2. Koszty niemedyczne bezpośrednie, to koszty ponoszone np. na domy opieki itp.; wyniosły one 186 miliardów euro (23% kosztów całkowitych).
  3. Koszty pośrednie to koszty ponoszone:

a)     przez pracodawców i instytucje ubezpieczeniowe (wypłaty za dni nieprzepracowane oraz renty)

b)     wszelkich ewentualnych innych płatników
Wyniosły one 315 miliardów euro (40% kosztów całkowitych).

Sumarycznie koszty te oznaczają szacunki wpływu poszczególnych kategorii kosztów na dochody narodowe poszczególnych państw.

Badania dotyczące kosztów zaburzeń psychicznych na świecie

W danych światowych („The economic costs of mental disorders”, EMBO reports) z mniej więcej tego samego okresu rozszerzono kategorię kosztów pośrednich: m.in. o utratę produktywności związaną z gorszą jakością pracy i niższą długość życia. W inny sposób przeprowadzono też granice pomiędzy kosztami bezpośrednimi medycznymi i pośrednimi eliminując kategorię kosztów niemedycznych bezpośrednich. Wszystko to prowadzi do wielkich trudności w porównaniu danych europejskich i światowych. Koszty w skali światowej i szacowane w związku z (prawdopodobnym) poszerzeniem kategorii kosztów pośrednich są ogromne – wynoszą 2.5 biliona dolarów (!), co jest uśrednionym wpływem na dochody narodowe poszczególnych państw.

Koszty bezpośrednie wynoszą – 0,8 biliona dolarów (32%)

Koszty pośrednie – 1.7 biliona dolarów (68%)

Jak widać wzrósł tu w kosztach całkowitych udział inaczej zdefiniowanych kosztów pośrednich, które są ponad dwukrotnie wyższe od kosztów bezpośrednich. Warto tu zauważyć, że jest to sytuacja unikalna w porównaniu z innymi podstawowymi kategoriami chorób, takimi jak choroby sercowo-naczyniowe i nowotworowych – koszty pośrednie mają w przypadku tych chorób o wiele mniejszy udział w kosztach całkowitych.

Warto też odnotować, że koszty chorób psychicznych są obecnie porównywalne z kosztami chorób sercowo-naczyniowych i wyższe od kosztów nowotworów, chronicznych chorób dróg oddechowych i cukrzycy.

W roku 2030 spodziewane jest podwojenie kosztów zaburzeń psychicznych (w stosunku do roku 2010):

Koszty bezpośrednie – 2.0 biliony dolarów (38%)

Koszty pośrednie – 4.1 biliona dolarów (62%)

Jak widać, w sumie daje to 6.1 biliona dolarów.

Nowe dane WHO dotyczące depresji

Wg danych WHO z roku 2013 bezpośrednie i pośrednie koszty samej depresji w Regionie Europejskim wyniosły 617 miliardów euro (!). Wg 3 lata wcześniejszych danych dla samej UE, koszty te wynosiły 113 miliardów euro. Na dotyczące kosztów dane WHO z 2013 składają się:

  • Koszty dla pracodawców (ze względu na absencję w pracy) wyniosły 272 miliardy euro
  • Koszty poniesione przez szeroko pojętą ekonomię w skali krajowej, np. zmniejszona wydajność (produktywność), koszty utraty pracy – 242 miliardy
  • Koszty inwestycji w służbę zdrowia (leczenie depresji) – 63 miliardy
  • Opieka społeczna (renty z tytułu niepełnosprawności) – 39 miliardów

Przy porównywaniu tych danych z tymi, które są oparte o badania dotyczące rozpowszechnienia chorób psychicznych w UE oraz Islandią, Norwegią i Szwajcarią z 2010 roku („The economic cost of brain disorders in Europe”) pamiętać należy oczywiście o różnicach podyktowanych odmiennościami metodologicznymi, badaną populacją i najprawdopodobniej rozszerzoną kategorią kosztów (o koszty o ponoszone w skali ekonomicznej na poziomie ogólnokrajowym). Jednak różnice pomiędzy szacowanymi kosztami depresji z roku 2010 i 2013 są tak duże, że możemy chyba mówić o wzroście.

Koszty poszczególnych kategorii zaburzeń psychicznych w UE (w mln euro z uwzględnieniem różnic w sile nabywczej pieniądza)

Dla uproszczenia przedstawiam tu tylko dane dotyczące typowych zaburzeń psychicznych i niektórych neurologicznych (choć czasami trudno przeprowadzić linię podziału pomiędzy zaburzeniami psychiatrycznymi i neurologicznymi).

Warto tu dodać, że uniknięto tu niebezpieczeństwa podwójnego liczenia zaburzeń współwystępujących (np. depresja i lęk u tych samych osób) dzięki istnieniu danych o współwystępowaniu zaburzeń. Jest to istotne o tyle, że mogłoby w sposób nieuzasadniony zwiększyć dane dot. występowania różnych zaburzeń.

Jak łatwo zauważyć, najbardziej rozpowszechnione zaburzenia (ból głowy i zaburzenia lękowe) miały zarazem najniższe koszty na pacjenta. Z kolei zaburzenia nastroju (duża depresja i zaburzenie afektywne dwubiegunowe) i demencja mają zarazem szerokie rozpowszechnienie i wysokie koszty na pacjenta.

Zaburzenia uszeregowałem w kolejności poczynając od tych, których koszty całkowite są najwyższe:

Rodzaj zaburzenia Liczba osób dotkniętych (w mln) Koszty całkowite (w mln) Koszty na osobę (w euro)
Zaburzenia nastroju (w tym zwłaszcza depresja) 33.3 113 405 3406
Demencja 6.3 105 163 16584
Zaburzenia psychotyczne (w tym schizofrenia) 5.0 93 927 18796
Zaburzenia lękowe 69.1 74 380 1077
Uzależnienia 15.5 65 684 4227
Ból głowy 152.8 43 514 285
Upośledzenie umysłowe 4.2 43 301 10334
Zaburzenia snu 44.9 35 425 790
Zaburzenia osobowości 4.3 27 345 6328
Zaburzenia dziecięce i okresu dojrzewania (np. ADHD czy zaburzenia zachowania) 5.9 21 326 3595
Zaburzenia somatoformiczne (m.in. zaburzenia somatyzacyjne i hipochondria) 20.4 21 169 1037
Zaburzenia odżywiania 1.5 827 559

 

Liczba ludności, koszty per capita, koszty całkowite w poszczególnych krajach UE

Całkowite koszty chorób i zaburzeń neuropsychiatrycznych w UE (zawarte w artykule „The economic costs of brain disorders in Europe”) podano w euro (wartości z krajów, w których nie wprowadzono euro, podawane są w przeliczeniu lokalnych walut na euro).

Przypominam tu, że koszty całkowite wyniosły: 798 miliardów euro (bezpośrednie koszty opieki zdrowotnej – 37%, bezpośrednie koszty niemedyczne – 23%, koszty niebezpośrednie – 40%).

Średnie koszty na mieszkańca w krajach europejskich to 5.550 euro.

Populacja (krajów UE oraz Szwajcarii, Norwegii i Islandii) na czas badań to 514 milionów osób.

Przejdźmy do konkretnych danych. Tym razem zostały one uszeregowane alfabetycznie wg krajów:

Kraj Liczba ludności Koszty per capita Koszty całkowite
Austria 8 375 290 1910 15 996
Belgia 10 827 000 1699 18 396
Bułgaria 7 563 710 421 3181
Cypr 803 147 1118 898
Czechy 10 506 970 10 190
Dania 5 534 738 1773 9 813
Estonia 1 340 127 747 1001
Finlandia 5 351 427 1610 8617
Francja 64 714 074 1658 107 301
Grecja 11 305 118 1414 15 990
Hiszpania 45 989 016 1692 77 791
Holandia 16 574 989 1802 29 861
Irlandia 4 467 854 1703 7611
Islandia 317 630 1804 573
Litwa 3 329 039 631 2101
Luksemburg 502 066 2607 1309
Łotwa 2 248 374 691 1554
Malta 412 970 1059 437
Niemcy 81 802 257 1867 152 719
Norwegia 4 858 199 2104 10 222
Polska 38 167 329 775 29 588
Portugalia 10 637 713 1234 13 130
Rumunia 21 462 186 525 11 263
Słowacja 5 424 925 735 3988
Słowenia 2 046 976 1185 2425
Szwajcaria 7 785 806 1872 14 573
Szwecja 9 340 682 1882 17 580
Węgry 10 014 324 867 8682
Wielka Brytania 62 008 048 2169 134 476
Włochy 60 340 328 1433 86 459

 

Jeśli chodzi o koszty per capita Polska znalazła się wśród 30 krajów (27 krajów UE + Norwegia, Islandia i Szwajcaria) na pozycji 7 od końca. Można przypuszczać, że tą odległą pozycję Polska zawdzięcza głównie niskim inwestycjom zarówno w opiekę medyczną, jak i system bezpośredniej opieki niemedycznej (generują one w sumie 60% kosztów). Wydaje się także, że ilości rozpowszechnienia niektórych zaburzeń są w Polsce zdecydowanie niedoszacowane. Dotyczy to np. niewielkiego rozpowszechnienia depresji, które kłóci się z wysoką stopą samobójstw (2 miejsce w UE). Są to jednak tylko przypuszczenia.

Koszty i inwestycje w leczenie zaburzeń psychicznych

Analizy wykazały, że zwrot kosztów z inwestycji w wysokości 1 dolara w efektywne leczenie depresji i zaburzeń lękowych wynosi 4 dolary (jako rezultat przywróconego zdrowia i produktywności dotkniętych nimi osób). Wg szacunków przedstawionych w artykule „The economic costs of mental disorders”, EMBO reports, w przypadku pospolitych schorzeń psychicznych, stosunek zysków do kosztów płynących z inwestycji w leczenie wynosi od 2.3 do 5.7. Tymczasem luka pomiędzy inwestycjami w leczenie chorób psychicznych i uzależnień jest większa niż w przypadku, którejkolwiek z innych grup chorób. Dostęp do opieki medycznej jest ograniczony (brak personelu i infrastruktury), w wielu przypadkach brak też odpowiednich metod leczenia. Sytuację pogarsza też stygmatyzacja osób psychicznie chorych, zniechęcająca potencjalnych pacjentów do zgłaszania się do leczenia. Praktycznie brak też prewencji, także w wielu krajach o wysokim dochodzie narodowym.

Odbija się to również w świadomości społecznej. W niemieckich badaniach, na zadane pytanie dotyczące tego, których grup chorób miałyby dotyczyć redukcje wydatków, gdyby budżet służby zdrowia miał ulec ograniczeniu, choroby psychiczne znalazły się dopiero na 5 miejscu po: nowotworach, chorobach sercowo-naczyniowych, AIDS, cukrzycy i chorobie Alzheimera a przed reumatyzmem, co zupełnie nie odzwierciedla prawdziwej struktury kosztów tych  grup chorób.

PPK: